Czasu do egzaminu coraz mniej, a Ty czujesz, że nadal nic nie umiesz? Spokojnie, ten czas na ostatniej prostej da się produktywnie i bardzo skutecznie wykorzystać. W tym celu pokażę Ci jak rozplanować sobie naukę na ten ostatni etap przygotowań.
Na początku muszę zaznaczyć, że jeśli zależy Ci na dobrym wyniku na egzaminie to należy ten czas poświęcić egzaminowi, dlatego nie będę w tym artykule pisać o krótkich sesjach nauki.
Zasada jest prosta, motywacja na początku będzie duża, później siły opadną, a na ostatni tydzień przyjdzie z powrotem bardzo duża motywacja. Z tego powodu na początku i na końcu będziesz uczyć się najwiecej i tak należy to rozplanować.
Przez następne dwa tygodnie (I etap, w którym będziesz miał dużo energii) codziennie wykonuj zadania egzaminacyjne, a najlepiej próbne egzaminy, a następnie dzięki materiałom z naszego projektu skupiaj się przede wszystkim na tych aspektach, które poszły Ci na tych próbnych egzaminach najorzej. Jeden egzamin i porządne powtórki z 3 – 5 zadań, które poszły najgorzej.
Taki tryb pracy może być cieżki do utrzymania, dlatego nie przejmuj się jeśli energia i motywacja do nauki opadną, to jest normalne. Z tego powodu na cały kwiecień zwolnij i rób egzamin próbny oraz zadania z najsłabszych aspektów na przemian, dzięki czemu będziesz miał aż o połowę mniej pracy, a mimo to nadal będziesz robił świetny progres.
Na ostatnią prostą około 2 tygodni przed egzaminem wróć do pierwszego etapu. Pamiętaj jednak o tym, żeby w ostatni dzień w ogóle nie ruszać książek i po prostu odpocząć.
Mam nadzieję, że dasz z siebie wszystko i dasz radę osiągnąć spory progres. Wierzę w Ciebie!